19 osób zgłosiło 3 lutego zamiar oddania krwi w pierwszej tegorocznej akcji w Mikołowie. Do donacji dopuszczono 17 z nich. W tym gronie znalazło się dwóch dziennikarzy Gazety Mikołowskiej – Bogusław Jastrzębski i Waldemar Kazubek.
Pierwszy z nich jest honorowym dawcą od 2006 roku, do teraz uczynił to około 40 razy, oddając w tym czasie 18 litrów tego bezcennego leku. Drugi po raz pierwszy zdecydował się na ten krok w roku 2014, później miał kilkuletnią przerwę, po czym przed dwoma laty powrócił do tego szlachetnego czynu; łącznie podczas siedmiu pobrań przekazał ponad 3 litry krwi. Dlaczego się na to zdecydował?
– Bo lubię czekoladę – odpowiada pół żartem, pół serio.
Faktem jest, że każdy donator otrzymuje zestaw kilku tabliczek, poza tym oddanie krwi skutkuje kilkoma innymi korzyściami, aczkolwiek obaj dziennikarze, już całkiem serio, podkreślają, że przede wszystkim kieruje nimi chęć pomocy.
Łącznie 3 lutego uzyskano 7,65 litra krwi. Kolejna akcja odbędzie się w ambulansie na parkingu przy ratuszu 3 marca. (B)
Drodzy Mikołowianie
Tematem, który zdominował wrzesień, jest oczywiście powódź na południu Polski.
Więcej…