Motywem przewodnim tegorocznej edycji konkursu „Napiszmy to po naszymu” była śląska koza. Jego wyniki ogłoszono 2 grudnia w MBP.
Pierwsze miejsce zajął Krzysztof Kokot z Nowego Targu za pracę „Katiusza”. Na drugim znalazł się katowiczanin Tadeusz Czerniawski ze swoim „Acikiem”. Przyznano dwa trzecie miejsca: Marii Tylman z Łazisk Górnych („Śląska koza”) oraz Czesławowi Żymle z Czerwionki-Leszczyn („Mmmeeeeeeeeee! Śpiywka o kozie Anie”).
Wśród wyróżnionych znalazły się mieszkanki naszego miasta: Bożena Czekańska-Mirek, Urszula Pach, Katarzyna Szary, a oprócz nich Krzysztof Gilecki z Bełku, Monika Jaskuła z Raciborza, Teresa Szymońska z Sośnicowic oraz Iwona Zbroińska z Orzesza.
W trakcie uroczystej gali głos zabrał Marek Szołtysek, przewodniczący jury, w skład którego wchodziły dyrektor MBP Bożena Holeczek oraz pracownica książnicy i wielokrotna laureatka konkursu na jednoaktówkę po śląsku Anna Wojtkowska-Witala. Ten wybitny znawca kultury Górnego Śląska tym razem zaprezentował tradycyjne instrumenty pochodzące z regionu. Swoje trzy grosze w temacie śląskiej kozy dodali także zaproszeni goście: dr inż. Jacek Sikora z Zakładu Hodowli Owiec i Kóz Instytutu Zootechniki oraz Jarosław Sekuła – hodowca tych zwierząt, rysownik i pisarz, autor książki „Geniusz kozy w załganych dziejach koziarstwa polskiego”. Uroczystość wykonaniami ludowych piosenek na fortepianie ubarwił Krzysztof Górny. Na koniec niektórzy laureaci, w tym zwycięzca, odczytali swoje prace. (WalKa)
Drodzy Mikołowianie
Tematem największej wagi w październiku była trudna sytuacja Centrum Zdrowia i troska o przyszłość Szpitala Powiatowego.
Więcej…