Albumowemu wydawnictwu „Fałda” Adama Sikory poświęcone było 2 grudnia spotkanie w Instytucie Mikołowskim.
Autorowi towarzyszył Marcin Bies, który napisał pomieszczone w książce wiersze, zaś całość poprowadził Jerzy Ciurlok.
O książce:
„Fałda” Adama Sikory to druga książka – album, wydana przez Instytut Mikołowski, przedstawiająca jego plastyczne prace, inspirowane w tym przypadku tytułowym pojęciem, zaczerpniętym wprost z jednej z ostatnich książek Gilles’a Deleuze’a, która stanowi opracowanie filozofii Leibniza. Tytułowego pojęcia „fałdy” Deleuze użył w swoim odczytaniu barokowego myśliciela, by podsumować własną filozofię bytu. Sikorę zainspirowało interpretowanie przez francuskiego myśliciela elementów fundamentalnych dla duchowego funkcjonowania człowieka – dusza, dzieła sztuki, ciało oraz psychika – pod kątem ich wieloskładnikowego jawienia się oraz samego odbioru, które, w ujęciu Deleuze’a nie są niezależnymi istotami, gdyż wszystkie egzystują na tej samej płaszczyźnie immanencji, i wpływając na siebie, są efektami relacji sił. Fałda to zakrzywienie tej płaszczyzny oddziaływań i intensywności, pofałdowanie samej materii, w wyniku którego powstają byty i podmioty – a także dzieła sztuki, piękno obrazów i harmonia muzyki. Nawiązując do barokowych koncepcji poezji, matematyki, psychologii i estetyki, a także do filozofii współczesnej, Deleuze zagłębia się w Leibnizjańską filozofię monad, wydobywając z niej idee, które i dziś są w stanie poruszyć nasze myślenie. Owe śledzenie najrozmaitszych przekształceń monadycznego życia – występujących na skutek właśnie nieustannego fałdowania się jego postaci – stanowi punkt wyjścia dla Sikory, który w swych rysunkach, wyzyskując ową wiedzę, dokonuje artystycznej transpozycji wymiaru Fałdy, będącej dla niego wielopostaciowym symbolem nieustannego spiętrzania się sprzeczności, postrzeganej jako zasadnicza treść ludzkiego życia. Dodatkowym wzmocnieniem prezentowanych prac są dołączone medytacyjne teksty Sikora, w swej formie wywiedzione z pograniczna poetyckiej prozy, wyrażane bardzo suchym, introwertycznym językiem, zawierającym pogłos krótkich próz Samuela Becketta, a także pomieszczone wiersze Marcina Biesa, specjalnie powstałe do tej książki, stanowiące spójny cykl, opatrzony wspólnym tytułem – „Fałda”.
Drodzy Mikołowianie
Tematem największej wagi w październiku była trudna sytuacja Centrum Zdrowia i troska o przyszłość Szpitala Powiatowego.
Więcej…