5 sierpnia na parkingu przy Urzędzie Miasta zaparkował ambulans Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, w którym od 8 do 14 można było honorowo oddać krew.
Jedną z osób, które to uczyniły była Paulina Morawiec, która jest dawcą od 5 lat. – Pierwszy raz to sama się zgłosiłam, z chęci pomagania innym. W mojej rodzinie jeszcze siostra i szwagier oddają krew, no i kilku znajomych – zaznacza.
Michał Pawłowski przyjechał z Rudy Śląskiej, by podzielić się tym bezcennym lekiem. Krwiodawcą jest od czterech lat i stara się w takich akcjach uczestniczyć regularnie. Od 21 lat krwią dzieli się Magdalena Brzezińska, która przyjechała z Lędzin. – Zaczęło się jeszcze w szkole średniej. Kiedy oddało się krew nie szło się na lekcje – wspomina. Jednak obecnie najważniejszą motywacją jest dla niej możliwość bezinteresownej pomocy drugiemu człowiekowi.
Mikołowianin Mateusz Gryt ma już 13 letni staż. – W liceum zadecydowałem się na pierwszą donację i jeśli jest okazja, to dzielę się tym bezcennym lekarstwem – zaznacza.
Tego dnia zarejestrowanych zostało 14 chętnych, krew oddało 9 , a zebrano ponad cztery litry. (bj)
Drodzy Mikołowianie
Tematem największej wagi w październiku była trudna sytuacja Centrum Zdrowia i troska o przyszłość Szpitala Powiatowego.
Więcej…