Za nami kolejna piłkarska sobota. 18 września o punkty w lidze okręgowej walczyły ekipy AKS Mikołów i Burzy Borowa Wieś.
Było o krok od niespodzianki, czyli pierwszych straconych przez AKS punktów, ale rozeszło się po kościach, gdyż mikołowianie ponownie zwyciężyli, choć już nie w rozmiarach, do jakich zdążyli nas przyzwyczaić. Podczas wyjazdowego spotkania z Grunwaldem Ruda Śląska wygrali 2 do 1, ale decydującą bramkę zdobyli dopiero w czwartej minucie doliczonego czasu gry – z karnego strzelił Przemysław Gołecki, wcześniej do siatki przeciwników trafił Piotr Osiecki.
Za to na facebookowym profilu Burzy jego administrator napisał wprost: „Obraz nędzy i rozpaczy”. I to nie dziwi, bo drużyna z Borowej Wsi poniosła sromotną wyjazdową porażkę 0 do 7 z Orłem Miedary. (B)
Drodzy Mikołowianie
Tematem, który zdominował wrzesień, jest oczywiście powódź na południu Polski.
Więcej…