– W mojej rodzinie dawcami są jeszcze dwaj bracia. Ja pierwszy raz krew oddałem, będąc jeszcze w szkoły średniej. Dla mnie to możliwość podzielenia się czymś najcenniejszym – mówi Janusz Jurowicz.
16 lipca na parkingu przed ratuszem zaparkował ambulans Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Katowic, w którym od godz. 8 do 14.30 można było oddać krew.
– Czynię to z myślą o osobach przebywających w szpitalach, które czekają na operację, o ofiarach wypadków, które potrzebują krwi, a tej niczym nie można zastąpić – podkreśla mikołowianin Adam Woźniak, który pierwszy raz oddał ją, będąc w wojsku i od tego czasu stara się to robić regularnie.
Tego dnia zarejestrowało się 21 dawców, z których krew oddało 16, zebrano jej 7,2 litra. (BJ)
Drodzy Mikołowianie
Wreszcie doczekaliśmy się spotkania w temacie KDP i Kolei Plus, które wyznacza nowe podejście do kwestii tych dwóch projektów.
Więcej…