Gazeta Mikołowska -

Kilkudziesięciu motocyklistów pojawiło się na zlocie, który 1 maja odbył się przy Bazylice św. Wojciecha.

– Z pewnością byłoby ich więcej, ale pogoda nieco pokrzyżowała plany – przyznają Małgorzata i Dariusz Czechowie będący pomysłodawcami tej imprezy, zaś proboszcz Mirosław Godziek podjął się jej organizacji.
Pierwotnie planowana była na wcześniejszy termin, ale pandemia zmusiła do jego przeniesienia.
– Zaproszenie skierowaliśmy do wszystkich zainteresowanych pod warunkiem, że będą przestrzegać obowiązujących obostrzeń – podkreślają moi rozmówcy, sami zapaleni motocykliści: pani Małgorzata jeździ hondą, a jej mąż BMW. – To nowoczesne modele, na zajmowanie się zabytkowymi nie mamy czasu – przyznają oboje.
W przeciwieństwie do odbywających się w Mikołowie w minionych latach przez grupę Ino Yazda zlotów, na których w centrum zainteresowania były kilkudziesięcioletnie egzemplarze, przez bazyliką dominowały właśnie maszyny jak najbardziej współczesne.
– Co prawda mój jest stylizowany na dawne motocykle, ale to siedmioletnia honda – powiedział nam uczestniczący w sobotnim spotkaniu Jarosław Sworzeń, miejski radny, a zarazem pasjonat motorów, to dzięki niemu jakiś czas temu pojawiły się w mieście specjalne miejsca parkingowe dla tych pojazdów.
Wszyscy zmotoryzowani zebrali się na jednym z parkingów przy bazylice, na drugim snalazły się stanowiska sponsorów oraz punkt gastronomiczny, stanęły tam też dwa wozy OSP Mikołów, której druhowie zabezpieczali imprezę. Dwaj z nich: Wojciech Nalepa i Robert Garcarzyk szczególnie chętnie prezentowali jeden z nich – nowoczesny pojazd zakupiony ze środków z budżetu obywatelskiego.
Zanim doszło do ochranianego przez policję przejazdu ulicami miasta, proboszcz Mirosław Godziek i salwatorianin Paweł Szczur poprowadzili modlitwę za obecnych i poświęcili ich maszyny. Przed ruszeniem na paradę każdy z nich otrzymał obrazek z wizerunkiem św. Wojciecha, po czym przejeżdżał przez ustawioną przed świątynią bramę utworzoną z dwóch skrzydeł repliki drzwi gnieźnieńskich, które na co dzień znajdują się w przedsionku bazyliki. (BP)