Około dwustu górników z kopalń Jastrzębskiej Spółki Węglowej protestowało 24 lutego przed biurem europosłanki Izabeli Kloc przy ul. K. Prusa.
– Przyjechaliśmy uprzejmie poprosić panią poseł i innych, którzy próbują układać porządki w JSW, aby tego nie robili, bo parlamentarzyści nie powinni zajmować się polityką personalną w miejscach pracy – mówił do zgromadzonych Sławomir Kozłowski, przewodniczący ZOK NSZZ Solidarność w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. – Przez ostatnich sześć lat prezes spółki zmienia się średnio co osiem miesięcy.
Górnicy przywieźli w workach węgiel, który wysypali przed wejściem do biura Izabeli Kloc.
– To dlatego, żeby zapamiętała nasza wizytę – zażartował Sławomir Kozłowski. – Jest chora, to może się ogrzać.
Protest trwał niecałą godzinę, nie doszło do żadnych ekscesów, a miejsca chroniło kilkudziesięciu funkcjonariuszy, w tym z policyjnego zespołu antykonfliktowego. (B)
Drodzy Mikołowianie
Tematem, który zdominował wrzesień, jest oczywiście powódź na południu Polski.
Więcej…