Co prawda w Mikołowie 26 października nie doszło do zapowiadanego zablokowania miasta, ale protesty wobec orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji trwały, a nawet się nasiliły.
Około godziny 16 kilka oplakatowanych samochodów zaczęło okrążać najważniejsze arterie miasta. Do jeżdżących przy włączonych klaksonach samochodów dołączali się przejezdni.
O godz. 18 pod bazyliką zaczął gromadzić się tłum – przede wszystkim młodzi ludzie. Przemaszerowali pod biuro europosłanki Izabeli Kloc, gdzie znowu zapalono znicze. Manifestacja zakończyła się na rynku. Uczestników protestu było więcej niż w niedzielę. Tym razem skandowane hasła były bardziej agresywne niż wczorajsze. Uderzały bez pardonu w czołowych polityków partii rządzącej i zawiadujących Konfederacją. (WalKa)
Drodzy Mikołowianie
Tematem największej wagi w październiku była trudna sytuacja Centrum Zdrowia i troska o przyszłość Szpitala Powiatowego.
Więcej…