– Dla nie oddawanie krwi to coś zwyczajnego – przyznaje Radosław Piętowski, który dzieli się nią regularnie od 12 lat. W tym czasie oddał jej już 20 litrów.
2 października na parkingu przed ratuszem jak w każdy pierwszy piątek miesiąca zaparkował ambulans Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Katowic, w którym od godz. 8 do 14.30 można było oddać krew.
Tego dnia tym bezcennym lekiem podzieliła się również Weronika Guzman-Pojoy:
– Drugi raz w życiu zdecydowałam się na ten krok. Krwi nie można zastąpić, a jeśli moja może komuś uratować życie, to warto to zrobić – zachęca.
Tego dnia w ambulansie RCKIK zjawiło się 21 dawców, z czego 18 zostało zakwalifikowanych. Łącznie w trakcie październikowej akcji zebrano ponad 9,1 litra krwi. (BJ)
Drodzy Mikołowianie
Tematem największej wagi w październiku była trudna sytuacja Centrum Zdrowia i troska o przyszłość Szpitala Powiatowego.
Więcej…