Choć w szkołach nie ma uczniów, a zajęcia odbywają się zdalnie, to nie znaczy, że nic się w nich nie dzieje. Więcej, te placówki, które posiadają sprzęt przydatny w czasie pandemii, wykorzystują go do produkcji środków ochrony indywidualnej.
Tak jest chociażby w mikołowskim Zespole Szkół Technicznych. Szkoła ta dysponuje trzema drukarkami 3 D, na których odbywa się druk obręczy do przyłbic.
– Jest to efekt współpracy z Wydziałem Inżynierii Biomedycznej Politechniki Gliwickiej, który dostarczył nam projekt, według którego trzej nasi nauczyciele, wykorzystując nasz materiał oraz urządzenia, drukują obręcze do przyłbic. Do tej pory wykonaliśmy ich ponad 50 – mówi Elżbieta Jabłońska, dyrektor ZST.
Z Mikołowa elementy te trafiają do politechniki, gdzie dostarczane są też płyty z tworzywa i tam całość jest składana. Co prawda, nie mają one atestów medycznych, ale z powodzeniem mogą służyć do ochrony przez zarażeniem w bardzo wielu miejscach.
– W pierwszej partii przekazanych zostało do Wydziału Inżynierii Biomedycznej 36 obejm, ale wydrukowano ich ponad 50. Około 10 już w postaci gotowych przyłbic trafiło z powrotem do Mikołowa, pozostając w dyspozycji Wydziału Zarządzania Bezpieczeństwem Starostwa Powiatowego. Chcemy kontynuować tę akcję, ale do tej pory wykonywaliśmy te elementy z filamentu, którego zapas mieliśmy w szkole i obecnie stajemy przez koniecznością jego dokupienia – przyznaje dyrektorka ZST. (BJ)
Drodzy Mikołowianie
Tematem największej wagi w październiku była trudna sytuacja Centrum Zdrowia i troska o przyszłość Szpitala Powiatowego.
Więcej…