25 osób uczestniczyło 15 sierpnia w zorganizowanym na rynku trzygodzinnym maratonie indoor cycling.
Są to zajęcia wytrzymałościowe na rowerach stacjonarnych odbywające się w rytm muzyki i prowadzone pod okiem instruktora.
– Celem naszej imprezy było pokazanie osobom, które na co dzień stronią od ćwiczeń, że sport to nie tylko pot i zakwasy, ale także świetna zabawa i mnóstwo endorfin – mówi jedna z organizatorek Marta Jaworska. – Nie trzeba od razu diametralnie zmieniać swojego życia – możesz wpaść na trening, spędzić dobrze czas, a w sobotę wyjść na piwo. Jedno drugiego nie wyklucza, a w dobie social media ludzie często kojarzą sport z całkowitym fitlifestylem – i w tym kontekście odbierają to pejoratywnie. Nasz klub prowadzi wiele zróżnicowanych zajęć, ponieważ różni są nasi klubowicze. Odnajdą się u nas zarówno biegacze, OCRowcy czy triathloniści, jak również amatorzy sportu, osoby starsze czy młodzież, która wcześniej unikała zajęć WF w szkole.
Niektórzy z uczestników maratonu jechali godzinę, inni dwie, większości jednak udało się spędzić na rowerze całe trzy godziny.
Imprezę prowadzili kolejno: Małgorzata Strojecka, Sebastian Gul i Aleksandra Mączyńska. Są to certyfikowani instruktorzy z licencjami IC.
Najwięcej przejechanych kilometrów miał Michał Będkowski, a spalonych kalorii – Bożena Rusecka. Ze składu CKM Trąbka najlepszy był Maciek Kegler. Pozostali uczestnicy losowali nagrody, min. treningi personalne, zniżki na karnety czy gadżety klubowe.
Event powstał dzięki współpracy Starego Młyna i CKM Trąbka, z inicjatywy Tomasza Maliszewskiego i Marty Jaworskiej.
Drodzy Mikołowianie
Tematem największej wagi w październiku była trudna sytuacja Centrum Zdrowia i troska o przyszłość Szpitala Powiatowego.
Więcej…