Najpierw odliczanie niczym przed lotem kosmicznym, a potem eksplozja kolorów. Wzlatuje wielobarwny dym, wzbijają się żółte, czerwone, niebieskie kłęby.
Pył osiada na włosach, twarzach, ubraniach tworząc różnokolorowe kompozycje, a potem jest wzajemne posypywanie się barwną esencją; jedni bronią się, uciekają, inni wręcz odwrotnie. Sypki proszek tworzy tęczowy dym i właśnie taki unosił się nad Centrum Muzycznym Krawczyka XXI, gdzie 31 sierpnia odbywał się Mikoł’OFF Festiwal.
Eksplozję kolorów niczym z indyjskiego święta Holi, którym wyraża się radość z nadejścia wiosny, zorganizowano tego dnia trzykrotnie. Efektem barwnej ekspresji były przechadzające się ulicami Mikołowa grupek dzieci i dorosłych ozdobionych na niebiesko, żółto czy czerwono. 31 sierpnia nikogo nie dziwiły takie wielobarwne orszaki.
Oprócz feerii barw już od południa dzieci mogły pobawić się tu w przygotowanej dla nich specjalnej strefie, gdzie rozstawiono dmuchańce i stoiska z łakociami.
Jak przystało na centrum muzyczne, nie mogło zabraknąć muzyki. Na scenie pojawili się m.in. Zośka, Skorup&Jazbrothers, Wyrzut Kolorów i Neena, zaś wiele osób przyszło specjalnie na grupę BIFF, która wystąpiła po godzinie 20, prezentując utwory zarówno z albumu „Ano”, jak też nowej płyty „Legendy”. Imprezę zakończył set didżejski.
Mikoł’OFF Festiwal jak do tej pory był największą imprezą zorganizowaną na terenie Centrum Muzycznego Krawczyka XXI, które staje się miejscem coraz bardziej rozpoznawalnym w Mikołowie poprzez organizowane tam wydarzenia kulturalne skierowane przede wszystkim do młodych odbiorców. (BJ)
Drodzy Mikołowianie
Tematem, który zdominował wrzesień, jest oczywiście powódź na południu Polski.
Więcej…