Pięć osób przybyło na happening Skradziona Sprawiedliwość, który zorganizowany został 21 stycznia na rynku.
Równo z wybiciem godziny 13 jego uczestnicy rozwinęli transparent. Dla podkreślenia swoich przekonań zakryli sobie usta i przysłonili oczy, chcąc, jak twierdzą, zaprotestować w ten sposób przeciw łamaniu w naszym kraju konstytucji i niezawisłości sądów. Demonstracja trwała kilkanaście minut i przebiegała bardzo spokojnie, tym bardziej, że w tym samym czasie na parkingu przed ratuszem stały trzy radiowozy. Podobne demonstracje odbyły się również w innych miastach oraz krajach, zaś sam protest jest wzorowany na milczących akcjach sprzeciwu prowadzonych przez rumuńską opozycję. (BJ)
Drodzy Mikołowianie
Tematem największej wagi w październiku była trudna sytuacja Centrum Zdrowia i troska o przyszłość Szpitala Powiatowego.
Więcej…