W USC zorganizowano 11 września uroczystość w celu uhonorowania par małżeńskich, które przeżyły ze sobą przynajmniej 50 lat.
W ramach takich spotkań burmistrz Stanisław Piechula w imieniu prezydenta kraju wręcza odznaczenia zwane „medalami z różyczką”. Głowa państwa przyznaje je małżeństwom, które dotrwały do złotych godów, czyli wspólnie przeżytego półwiecza. Tym razem wśród uhonorowanych znaleźli się: Agnieszka i Tadeusz Gwoździowie, Joanna i Jarosław Klimowie, Jadwiga i Kazimierz Kubicowie, Celina i Bogusław Michałowscy, Barbara i Ryszard Swadźbowie oraz Elżbieta i Andrzej Wikarkowie.
Medale odebrały także panie Ruta Roj (w towarzystwie córki) oraz Jolanta Góralczyk (w asyście syna), których mężowie zmarli, zanim Kancelaria Prezydenta RP je przesłała.
Do USC zaprasza się zwykle także pary świętujące kolejne pięciolatki. Goszczono zatem: Janinę i Bogusława Paduchów oraz Teresę i Jerzego Stychloków z okazji szmaragdowych godów (55 lat), a gody diamentowe (60 lat) celebrowali Elżbieta i Henryk Bąkowie oraz Renata i Hubert Rudkowie, a nadto Janina i Robert Badurowie. Dla tej ostatniej pary była to okazja do odebrania „medali z różyczką”, których nie otrzymali we właściwym czasie, czyli przed dziesięciu laty (aby urzędowa procedura została uruchomiona, ktoś z rodziny musi złożyć odpowiednie zgłoszenie).
Z kolei 15 lat na swoje medale czekali również obecni podczas uroczystości Helena i Czesław Witoszkowie, którzy są małżeństwem od 65 lat.
Oprócz odznaczeń paniom wręczono kwiaty, a panom listy gratulacyjne; wszyscy też zostali obdarowani koszami prezentowymi. Kierownik urzędu Renata Szajner-Pieczyrak podyktowała jubilatom rotę odnowienia przysięgi małżeńskiej, a ten podniosły akt uczczono wspólnym toastem szampanem. (WalKa)
Drodzy Mikołowianie
Często jestem pytany, jak radzimy sobie z równoczesną realizacją tylu inwestycji w Mikołowie (obecnie prowadzimy ich kilkadziesiąt). Z pewnością jest to spore wyzwanie proceduralne, finansowe, projektowe, a później realizacyjne.
Więcej…