Gazeta Mikołowska -

Z głębokim smutkiem żegnamy Dariusza Waligórę i Dariusza Stypułę.

Dziś napłynęły do nas bolesne wieści. Na wieczną służbę odeszli z naszego grona dwaj niezwykli ludzie – komendant Dariusz Waligóra i komendant Dariusz Stypuła. Obaj byli prawdziwymi stróżami prawa, pełnymi oddania, pokory i serca dla drugiego człowieka. Ich odejście pozostawia pustkę, której długo nie da się wypełnić.
Dariusz Waligóra przez ćwierć wieku był związany z mikołowską Policją. Znaliśmy go jako człowieka spokojnego, życzliwego, zawsze gotowego wysłuchać i pomóc. Swoją karierę budował z pasją i pokorą – od dzielnicowego aż po stanowisko zastępcy komendanta. Zawsze blisko ludzi, zawsze z szacunkiem – wobec munduru i każdego, z kim przyszło mu pracować. Dla wielu był autorytetem, dla jeszcze większej liczby – po prostu dobrym człowiekiem.
Dariusz Stypuła, komendant komisariatu w Orzeszu, do samego końca z wielką odwagą walczył – nie tylko w pracy, ale i w życiu. Zmagał się z ciężką chorobą, ale czynił to z godnością i ogromną siłą ducha. Był kochającym mężem, ojcem, przyjacielem. Człowiekiem, na którym można było polegać – zarówno w służbie, jak i poza nią. W trudnych chwilach nie tracił nadziei, tak jak nie tracił jej nigdy w pracy z ludźmi.
Dziś mówimy Wam: dziękujemy za każdy dzień służby, za ciepło, za obecność, która dawała poczucie bezpieczeństwa.
Nie mówimy „żegnajcie”, lecz: pozostańcie z nami w pamięci i sercach.
Spoczywajcie w pokoju. Rodzinom składamy głębokie wyrazy współczucia.