Strachy polne opanowały 8 października nasz rynek. Wszystko za sprawą zorganizowanej tego dnia parady tych strażników naszych pól.
Przybyłe na to wydarzenie przedszkolaki i najmłodsi uczniowie podstawówek oraz Capella Nicopolensis zaprezentowali na scenie przygotowane przez poszczególne placówki strachy polne.
Nie było one bezimienne, bowiem dzieci nadały im różne imiona, był więc Straszydław, Ben czy Małgosia, a wszystkie one trafią do Galerii Stracha Polnego w Rudzicy, którą założył i od lat prowadzi Florian Kohut.
– Strach polny to prawdziwy król pól, bowiem żyje on w zgodzie z naturą – przekonywał Florian Kohut, mówiąc o swoim skansenie, w którym zgromadził ich pokaźną kolekcję.
Artysta osobiście uczestniczył w paradzie, a także oprowadzał najmłodszych po wystawie swoich obrazów prezentowanych w MDK.
– Te strachy, które wykonałyście, posłużą jako modele do moich obrazów – wyjaśniał.
Muzycznie prezentacje ubogacił występ Zespołu Regionalnego Mikołowianki, które wspólnie z najmłodszymi opiewał zalety strachów polnych. Wydarzenie poprowadziła kierująca Mikołowiankami Andronika Krawiec. (BJ)
Drodzy Mikołowianie
Wreszcie doczekaliśmy się spotkania w temacie KDP i Kolei Plus, które wyznacza nowe podejście do kwestii tych dwóch projektów.
Więcej…