Gazeta Mikołowska -

Dwa spotkania poświęcone bezpieczeństwu odbyły się 23 września w starostwie.

Jako pierwsza zebrała się działająca przy staroście komisja bezpieczeństwa. Gremium to skupia przedstawicieli rady powiatu, policji, straży pożarnej zawodowej i ochotniczej, służby zdrowia, prokuratury, stacji sanitarno-epidemiologicznej, służb weterynaryjnych, lasów państwowych i wojska.
Każdy z reprezentantów tych służb i jednostek przedstawił informacje z zakresu ich działania. Jednym z tematów wiodących były kwestie bezpieczeństwa przeciwpowodziowego. Co prawda powiat mikołowski został oszczędzony przez żywioł, to jednak w trakcie weekendu 13– 15 września, a więc w czasie największych opadów, doszło w kilku miejscach do podtopień, między innymi w rejonie ulicy Stolarskiej w Mikołowie. W tym czasie KP PSP odnotowała około 250 interwencji, z czego najwięcej 92 dotyczyły Mikołowa.
Jeśli chodzi o liczbę spraw, którymi zajmowała się policja, to – jak podkreślił komendant KPP Mikołów inspektor Krzysztof Czaja – liczba interwencji w ciągu ośmiu miesięcy tego roku w porównaniu z ubiegłym wzrosła o około 400. Wskazał również na wzrost zgłoszeń obywateli do  Miejscowej Mapy Zagrożeń. W tym roku było to już ponad 900 sygnałów, rok wcześniej w tym czasie odnotowano około 500.
– Z tych 917 wskazań 326 się potwierdziło – zaznaczył.
Tego samego dnia straż pożarna oraz kominiarze przeprowadzili spotkanie informacyjne skierowane do administratorów budynków i spółdzielni mieszkaniowych. Jednym z tematów  omawianych były kwestie zakazu przechowywania w budynkach wielorodzinnych przedmiotów i substancji niebezpiecznych, co ma związek z tragicznym wybuchem w Poznaniu, w skutek którego dwóch strażaków poniosło śmierć.
Strażacy uczulali także administratorów, by przypomnieli lokatorom o obowiązku zapewnienia drożności przejść ewakuacyjnych w budynkach. Wskazano również na konieczność kontroli instalacji grzewczych przed sezonem. (BJ)