Co łączy lot na Madagaskar, wędrówkę po Bieszczadach i podróż do Kolorado? – pasja do podróżowania i poznawania świata. Mówili o niej goście drugiej edycji Srebrnej Drogi, czyli Senioralnego Festiwalu Podróżniczego zorganizowanego 18 września w CAS.
Pierwszą opowieść globtroterską snuła Marzena Gąsior, która opowiedziała o Madagaskarze. Wyspę tę poznaliśmy nie tylko od strony turystycznych przewodników reklamujących ją jako przyrodniczy raj pełen endemicznych zwierząt i roślin, ale także pokazującą potrzeby tego kraju, który jest jednym z najbiedniejszych na świecie. Dlatego też jej pobyt nie ograniczał się do celów turystycznych, ale związany był z pomocą fundacji Dzieci Madagaskaru założonej kilka lat temu przez mieszkającą tam Polkę. Obecni mogli wesprzeć jej działalność, kupując jedną z rękodzielniczych maskotek oferowanych przez prelegentkę.
Kolejna prezentacja zabierała nas w mniej odległe rejony, bo w Bieszczady. Choć są one na wyciągnięcie ręki, potrafią być fascynującym miejscem. Swą miłością do tego zakątka kraju dzielił się Aleksander Widera, który pierwszy raz odwiedził Bieszczady w 2004 roku i od tego czasu stale po nich wędruje, wybierając najczęściej jesień.
Irena Kempka mówiła o tym, jak spełnić swoje wielkie marzenie, a w jej przypadku była podróż do Kolorado, by zobaczyć Wielki Kanion i nie tylko, bo jak wielokrotnie podkreślała, USA to fascynujący kraj.
Ostatnim gościem była Łucja Niedoba z Fundacji „Heaven for Africa”, która przedstawiła cel tej organizacji.
Senioralny Festiwal Podróżniczy był częścią Mikołowskich Dni Seniora. (BJ)
Drodzy Mikołowianie
Tematem, który zdominował wrzesień, jest oczywiście powódź na południu Polski.
Więcej…