Zorganizowane przez MOSiR w ramach cyklu „Poznajemy i Szlifujemy Różne Dyscypliny Sportowe” zajęcia z samoobrony odbyły się 25 lipca.
Młodszy aspirant profilaktyk Sebastian Kapias na Oliku przy ul. Katowickiej poprowadził lekcję praktyczną, a na zakończenie wygłosił prelekcję, jak minimalizować ryzyko na co dzień. Jednak czy takie akcje coś dają? Na to pytanie odpowiada organizatorka Sabina Gut:
– Zobaczymy. Więcej chyba będzie koordynacji ruchowej niż samoobrony, ale myślę, że jak zapamiętają jakieś ćwiczenie, to sobie mogą później powtarzać. Liczy się, żeby dzieci aktywnie spędzały czas, a samoobronna się każdemu przyda.
Program ma zachęcić dzieci do ruchu, przy okazji ucząc je umiejętności, które mogą im się przydać. Andrzej Skoczy, pracownik boiska, na którym miało miejsce spotkanie, jest bardzo przejęty sprawnością fizyczną młodzieży:
– Później będą mieli 20 lat i nie będą wiedzieli, co to jest siatkówka czy piłka ręczna, już nie mówiąc o sportach walki jak judo, zapasy, kickboxing. Trzeba pokazywać, żeby każdy mógł się zapoznać i wybrać dyscyplinę, która mu opowiada. Takie zajęcia nie nauczą, ale zachęcą i to jest dobre.
Na Orliku przy ul. Grażyńskiego 1 sierpnia o godz. 17 chętni zagrają w szachy. Zdobędą wówczas kolejną pieczątkę, która przybliża ich do zdobycia nagród niespodzianek na podsumowaniu 29 sierpnia.
Robin Gnat
Drodzy Mikołowianie
Tematem największej wagi w październiku była trudna sytuacja Centrum Zdrowia i troska o przyszłość Szpitala Powiatowego.
Więcej…