Dzień dopiero leniwie się budził, a na rynku zaczęły się już 9 czerwca pojawiać pierwsze grupki młodych dziewczyn. Były to fanki Dawida Kwiatkowskiego, największej gwiazdy tegorocznego Święta Mikołowa.
Przyjechały z całej Polski – z Łodzi, Kielc, Radomia… Przed sceną porozkładały koce, by zająć sobie jak najlepsze miejsce na mający się rozpocząć dopiero o godz. 21 koncert, który był ostatnim punktem imprezy.
Rozpoczęła się o godz. 15, zgromadzonych powitały przewodnicząca Rady Miasta Katarzyna Syryjczyk-Słomska i wiceburmistrz Aneta Esnekier, po czym konferansjer Piotr Wajda zaprosił na utrzymany w śląskich klimatach występ Mirka Szołtyska. W tym samym czasie działała już na tyłach ratusza strefa dla dzieci z dmuchańcami, eurobungee, trampolinami i innymi atrakcjami, a na rynku stoiska gastronomiczne.
Zgodnie z muzycznym charakterem święta najważniejsze rzeczy działy się jednak na scenie. Jako drugi wykonawca wystąpiła grupa Ferbi, po niej koncert dała owacyjnie przyjęta Lanberry, a na zwieńczenie przed publicznością pojawił się powitany ogromnym aplauzem Dawid Kwiatkowski. (B)
Drodzy Mikołowianie
Początek roku oznacza nowy start. Myślę, że to dobra okazja, by nieco przybliżyć Państwu nasze plany inwestycyjne na tę kadencję.
Więcej…