...ale społeczność SP10 pokazała 22 maja, że nie z nią te numery i manewrem godnym najlepiej wyszkolonych wojsk saperskich przeniosła niezliczoną liczbę stoisk z nieprzeliczonymi atrakcjami z boiska na korytarze szkoły.
Może i zrobiło się tłoczno, ale dzięki temu nie dało się ominąć żadnego z przygotowanych z ogromnym poświęceniem przez uczniów, rodziców i nauczycieli straganów. Bardzo szkoda przygotowanej na występy sceny, jednak przyznać trzeba, że na szybko zaaranżowane w tym celu półpiętro też dało radę, jakkolwiek trudno było w tłoczącym się na schodach tłumie opiekunów wzruszonych pokazami robić zdjęcia występującym pociechom. Sala gimnastyczna na szczęście pomieściła dmuchańce, które zapewnili członkowie fanklubu Ruchu Chorzów, zaś zawodnikom tej legendarnej drużyny zaproszonym na imprezę było wszystko jedno, czy podpisują pamiątki pod dachem, czy na dworze. Szczególnie, że osładzała to wata cukrowa.
W trakcie festynu gromadzono środki na doposażenie bazy szkoły oraz na leczenie nauczycielki Bogumiły Raudner. Zgromadzonej kwoty jeszcze nie znamy, ale w starciu „Dziesiątka” kontra „kapryśna pogoda” zawiadywana przez Ewelinę Kuklę placówka odniosła zdecydowane zwycięstwo. (WalKa)
Drodzy Mikołowianie
Tematem największej wagi w październiku była trudna sytuacja Centrum Zdrowia i troska o przyszłość Szpitala Powiatowego.
Więcej…