Czy to długa przerwa od poprzedniej akcji, czy może fakt, że teraz odbywają się one w poniedziałki, mniejsza o powody, ważne, że 5 lutego w zaparkowanym w pobliżu ratusza ambulansie RCKiK pojawiło się naprawdę wielu honorowych krwiodawców.
– Uczestniczę w takiej akcji 16. raz, oddałam dotychczas około 7 litrów krwi – powiedziała nam Katarzyna Pala. – Dla mnie to już nawyk, a dzięki temu można pomóc potrzebującym.
Od 2008 roku czyni to Beata Zielosko:
– Łącznie z dzisiaj zebrało się już 14 litrów – przyznaje.
Nasz rozmówczyni ma w tym względzie dobre wzorce, jej mama Teresa oddawała krew całe swoje życie.
Piotr Myszor decyduje się na to 3 – 4 razy w roku, po kilkunastu latach szczyci się wynikiem około 20 litrów:
– Zacząłem jeszcze w szkole średniej, w czwartej klasie technikum w ZST, pierwszy raz, żeby nie pójść na lekcje, a później stało się to nawykiem, wręcz potrzebą – stwierdza.
Łącznie tego dnia zarejestrowano 21 chętnych, do oddania krwi zakwalifikowano 13 osób, uzyskano jej 5,85 litra.
Następna akcja w tym samym miejscu odbędzie się 8 kwietnia w godzinach od 8.30 do 13.30. (BP)
Drodzy Mikołowianie
Tematem największej wagi w październiku była trudna sytuacja Centrum Zdrowia i troska o przyszłość Szpitala Powiatowego.
Więcej…