5 czerwca w holu MDK otwarto wystawę zdjęć mikołowianki Aleksandry Radołowicz-Nieradzik. Od lat zajmuje się ona fotografowanie przyrody łącząc swoje biologiczne wykształcenie z pasją do natury i fotografii. Od 2015 roku jest członkiem Związku Polskich Fotografów Przyrody.
Otwierając ekspozycję autorka przyznała, iż jej fotografie nie są radosne w tym sensie, że obrazują zmierzch, zanikanie przyrody wokół nas, co widoczne jest również w naszym mieście.
Ekspozycja zdjęc, które jak wyjaśniła autorka są plonem jej wielogodzinnych obserwacji natury, czyli siedzenia w krzokach, potrwa do 15 czerwca.
Wystawa Aleksandry Radołowicz-Nieradzik jest jedną z czterech fotograficznych ekspozycji zaproponowanych przez MDK i AKF "iks". Poza nią w holu domu kultury można było wcześniej zobaczyć prace Moniki Rejek i Artura Hrubesza, zaś od 19 do 29 czerwca swoje zdjęcia prezentować będzie Wojciech Bednarczuk. (BJ)
Drodzy Mikołowianie
Tematem największej wagi w październiku była trudna sytuacja Centrum Zdrowia i troska o przyszłość Szpitala Powiatowego.
Więcej…