Spotkaniem z mieszkańcami Kamionki, które odbyło się 24 maja, władze miasta rozpoczęły cykl debat dotyczących wpływu Kolei Dużych Prędkości Centralnego Portu Komunikacyjnego na Mikołów.
Biorący udział w zebraniu burmistrz Stanisław Piechula zapewnił, że od samego początku władze miasta – burmistrzowie i Rada Miasta – byli przeciw jakiejkolwiek trasie KDP przebiegającej przez Mikołów. Więcej – konsekwentnie wraz z innymi gminami naszego powiatu sprzeciwiały się jakiejkolwiek trasie przez nasz teren.
Przedstawił także informacje dotyczące zamierzeń inwestora, który chce uzyskać decyzję środowiskową do końca 2024 roku, w latach 2027-2028 przygotować projekt budowlany i uzyskać decyzję lokalizacyjną, zaś w latach 2029-2032 zrealizować to zadanie.
Wskazał również na tzw. kamienie milowe, które mogą zaważyć na przyszłości tej inwestycji. Jednym z nich mają być październikowe wybory parlamentarne, bowiem od nich może zależeć dalszy los CPK, a kolejnym uzyskanie przez inwestora decyzji środowiskowej, którą wydaje Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska. Do jej uzyskania niezbędne jest przedstawienie raportu oceny oddziaływania inwestycji na środowisko. Dlatego, jak zaznaczył, potrzebne jest przygotowanie kontrraportu, który wykazałby destrukcyjny wpływ tej inwestycji na środowisko. W przypadku Kamionki zagrożony byłby między innymi cenny przyrodniczo obszar Doliny Jamny.
Nawiązał także do kwestii wywłaszczeń, informując zebranych, że spółka realizująca to zadanie planuje już w czerwcu rozpocząć indywidualne spotkania z właścicielami. Dlatego w urzędzie miasta powołana zostanie osoba do kontaktu z zainteresowanymi, która ma służyć pomocą w trakcie takich rozmów.
Podczas dyskusji zebrani pytali, jak planowana realizacja Kolei Dużych Prędkości ma się do projektu budowy drugiego toru podmiejskiej kolei metropolitalnej i czy jej realizacja w kontekście szybkiej kolei jest zagrożona. Wyjaśniając wiceburmistrz Mateusz Handel przyznał, że plan kolej metropolitalnej był od początku jednym z priorytetów Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, której udało się nawet znaleźć pieniądze na ten cel, jednak obecnie plan budowy KDP może utrudnić realizację tego zadania.
W dyskusji pojawiły się także głosy wskazujące na niebezpieczeństwo budowy KDP na terenach pogórniczych, a nawet opinia, którą wyraził radny Krzysztof Jakubiec, przekonujący, że jeśli dojdzie do realizacji trasy szybkiej kolei w obecnie proponowanym kształcie, to Kamionka, jaką znamy dziś, przestanie istnieć. Stąd powtarzany wielokrotnie przez obecnych na sali aktywistów, którzy od początki protestują przeciw KDP, że konieczne są kolejne wspólne działania, które zablokują to przedsięwzięcie.
Kolejne spotkania zaplanowano na 29, 30 i 31 maja (wszystkie w Białym Domku o godz. 18) z mieszkańcami ul. Waryńskiego i os. Mickiewicza 1 – 10 (poniedziałek), osiedla Mickiewicza – pozostałe budynki (wtorek) oraz os. Stolarska i okolicznych ulic (środa). (BJ)
Drodzy Mikołowianie
Tematem największej wagi w październiku była trudna sytuacja Centrum Zdrowia i troska o przyszłość Szpitala Powiatowego.
Więcej…