Na kanale Polsat wyemitowano 11 kwietnia ostatni odcinek VII edycji show Ninja Warrior Polska, w którym podziwiać można było wyczyny mikołowianina Michała Grochoły.
Do rywalizacji stanęło 24 najlepszych zawodników tego sezonu programu, w tym dwie kobiety. Do wygrania było 150 tys. złotych, w przypadku pokonania wszystkich przeszkód z finałową Górą Midoriyama włącznie, lub 15 tys. zł za dotarcie najdalej na trzech przygotowanych torach. Pierwszy z nich składał się z 9 stacji, na których przebycie wyznaczono 4 minuty i 20 sekund. Na tym etapie najlepiej sprawił się nasz reprezentant, któremu zajęło to 3 minuty i 3 sekundy. Mikołowianin był o 22 sekundy lepszy niż kolejny z zawodników. Tor w wyznaczonym czasie pokonało 10 śmiałków.
Kolejne dwa tory pokonywano w trakcie jednego biegu, przy czym na zaliczenie pierwszych 5 przeszkód było półtorej minuty, a dla kolejnych 4 zadań, atakowanych po 3-minutowej przerwie, nie wyznaczono limitu.
Michał Grochoła dotarł do ostatniej przeszkody, jednak odpadł na jej końcowym fragmencie, co dało mu miejsce wśród najlepszych pięciu startujących. W tym samym miejscu co mikołowianin z toru spadł do basenu Wiktor Wójcik, a odrobinę dalej Przemysław Jańczuk. Grzegorz Niecko i Jan Tatrowicz pokonali wszystkie przeszkody i w efekcie tego szturmowali niezdobytą jak dotychczas Górę Midoriyama, czyli 21-metrową linę, na którą wspiąć należy się w 25 sekund. Niestety zaledwie ułamka sekundy zabrakło Tatarowiczowi do tego wyczynu. (WalKa)
Drodzy Mikołowianie
Tematem największej wagi w październiku była trudna sytuacja Centrum Zdrowia i troska o przyszłość Szpitala Powiatowego.
Więcej…